Sylwester 06
Po Świetach Bożego Narodzenia od razu myślimy o Sylwestrze. Zaczynają się kolejne, gorączkowe przygotowania. Wprawdzie wciąż mnie zadziwia dlaczego ludzie tak się cieszą witając Nowy Rok, ale zapewne wynika to z optymistycznego podejścia do życia, że oto zdrowo i wesoło witamy kolejny rok nie myśląc o przemijaniu, tempie życia i o tym, że...znów jesteśmy starsi. To zostawiamy pesymistom.
My z radością powitaliśmy 2007 we własnym gronie, na polskiej prywatce, która w porównaniu z balami, które miały tu miejce była kameralna, za to humorem moglibyśmy obdzielić wszystkie bale w Muskacie. Ubrani byliśmy zgodnie z narzuconym sobie hasłem ?nonszalancka awangarda?. Pomył narodził sie w czasie długich dyskusji za co i jak sie przebrać, wybralismy taki temat, który dawał wszystkim swobodę interpretacji.
No i tych interpretacji było na tyle dużo, że do rana nie tylko tańczyliśmy, ale śmieliśmy sie non stop............
Jak było naprawdę proszę zobaczyć zdjecia.............
Regina Dąbrowska