W sylwestrowa noc
Nowy Rok przywitaliśmy w domu Joli i Andrzeja. Gospodarze przygotowali nam prawdziwą salę balową ozdabiając pokoje i ogród niezliczoną ilością kolorowych światełek, które od razu wprowadziły nas w odpowiedni nastrój potrzebny do sylwestrowej zabawy.
A ponieważ stroje miały nawiązywać do lat siedemdziesiątych, klimatów z filmu ? Mama Mia? ( tu mieliśmy trochę problemów ze znalezieniem czegoś odpowiedniego, ale improwizacja była dozwolona ) wkroczyliśmy na parkiet kolorowi, błyszczący i gotowi, po raz kolejny, powitać Nowy Rok w Omanie z radością i energią, której nam tutaj nie brakuje.
W naszej grupie są osoby z różnych kultur i krajów stąd interpretacja strojów była nad wyraz swobodna, od trampek, jeansów ? z Pewexu?, posrebrzanych koszul i zabawnych podkoszulek do strojów plemiennych i lokalnych, z czasów nam nieznanych osobiście.
I tak ta kolorowa grupa pląsała sobie nad wyraz energicznie na tym gościnnym parkiecie aż do północy, a po noworocznym toaście, kiedy już wszyscy wszystkich wyścikali, powróciła tam niezwłocznie aby z jeszcze większą energią, już taką noworoczną, pląsać prawie do bialego rana!
Oby cały 2009 rok przebiegł nam w takich radosnych podskokach jak sylwestrowa noc!
Regina Dąbrowska
foto Norbert Janusz