W Seeb...

Utworzono: 06 styczeń 2011

Meczety w Seeb są inne. Nie czarują kolorowymi kopułami, nie zachęcają przestronnymi ogrodami. Są surowe, poważne. A jednak przyciągają. Przyciągają prostotą, elegancją i obietnicą spokój, tak potrzebnego, aby skupić się na modlitwie. Zmęczona wędrówką po rozgrzanych ulicach przysiadłam na schodach w cieniu jednego z nich. Już po chwili zaczęły schodzić się wychudzone, bezpańskie kociska. Wyjęłam bułkę i zaczęłam dzielić się nią z kotami. Musiały być bardzo głodne bo jadły łapczywie.




Moja rozpieszczona kotka jadała tylko wołowinę, a one - biedulki - suchą bułką. Tuż obok uklękła starszą kobietę z laską i zaczęła modlić się żarliwie. Kiedy skończyła usiadła obok mnie. Gorąco. Rogiem czarnej abaji otarła spoconą twarz. Sięgnęłam po zapasową butelkę wody i podałam kobiecie. Przyjęła z wdzięcznością.

Jesteś muzułmanką? - spytała.

Nie, oglądam meczety. Czemu modlisz się tutaj? W pełnym słońcu? Przecież możesz pomodlić się w środku?

Tak, mogłabym. Zadumała się. Mogłabym ale...

? nie byłam dobrym człowiekiem. Byłam krnąbrnym dzieckiem, nieposłuszną żoną. Nie dawałam jałmużny, czasami zapominałam o modlitwie. Nie jestem godna aby modlić się w meczecie. Codziennie modlę się przed jego drzwiami. W słońcu i w kurzu. Chciałabym naprawić wszystkie krzywdy, które wyrządziłam.

Przecież Allach jest dobry. Na pewno znajdziesz miejsce dla siebie w niebie obok niego ? pocieszałam ją.

Wiesz - opowiadała mi dalej ? moje życie teraz, to modlitwa. Mdlę się i proszę ?wybacz?. Tak bardzo chciałabym się dostać do raju.

Niech cię Allach błogosławi ? powiedziała wstając.

Niech Allach będzie z tobą ? odpowiedziałam.

Rzuciłam ostatnie okruch bułki kotom.

A właściwie jak to jest z tym piekłem i niebem w islamie? - zastanawiałam się jadąc do domu.

Piekło i niebo

W islamie podobnie jak w innych religiach, wierni po śmierci trafiają do nieba lub do piekła. Decyzję o karze i nagrodzie podejmują dwaj aniołowie: Munker i Nakiir.

Ci, którzy żyli praworządnie i przestrzegali wszystkich zasad islamu, u wrót do raju zostają skropieni perfumami i zajmują miejsce po prawej stronie tronu Allacha. Wstępu do raju strzeże anioł Ridwan. Po lewej stronie tronu znajduje się piekło. Strzeże go anioł Malika. Trafiają do niego ubrani w pokutne stroje grzesznicy.

 

Dżannah ( Raj.)

Islamski raj to kraina mlekiem i miodem płynąca. Podobna do wiecznie zielonej oazy, pełnej zielonych drzew, tryskających chłodną wodą źródeł i kolorowych ptaków.

Raj składa się z z ośmiu ogrodów:

Dom Majestatu - zbudowany z białych pereł.

Dom Pokoju ? z rubinów.

Ogród schronienia ? z zielonego chryzolitu.

Ogród Wieczności ? z żółtych korali.

Ogród Rozkoszy ? ze srebra.

Ogród Firdaws ? z czerwonego złota.

Ogród Spoczynku oraz Eden ? oba zbudowane z piżma.

Wybrańcy Allacha będą przechadzać się w nich, ubrani w pachnące szaty, zmieniające kolory 70 razy na godzinę. W szczęściu i zdrowiu żyć będą wiecznie. Wiecznie też będą mieć po 30 lat.

Jedną z nagród, które czekają na wiernych są słodkie sorbety i dojrzałe owoce, roznoszone przez przepiękne hurysy o migdałowych oczach i aksamitnej skórze. W Dżannah (raju) cokolwiek by się działo, zawsze pozostaną one dziewicami. Na męczenników za wiarę czekają najpiękniejsze z nich.

Piekło.

Islamskie piekło jest bardziej wyspecjalizowane niż piekło chrześcijański. (W chrześcijańskim mamy tylko cztery piekielne części: dla potępionych, czyściec, dla dzieci bez chrztu i dla tych, którzy żyli przed narodzeniem Chrystusa).

W islamie grzesznicy pokutują w siedmiu wyspecjalizowanych kręgach piekielnych.

Gehenna ? dla muzułmanów którzy dopuścili się grzechów ciężkich.

Laza ? dla politeistów.

Huta-mat ? dla niewiernych.

Saiir ? dla wyznawców szatana.

Sakar ? dla tych, którzy nie znają modlitwy i skąpią jałmużny.

Dżahim ? dla wyznawców judaizmu i chrześcijaństwa

Hawija ? dla hipokrytów.

W każdym z siedmiu piekielnych kręgów na grzeszników czeka 70 rodzajów tortur. Mamy więc szeroki wybór węży i skorpionów, palących ogni, wrzątku i smoły. Do codzienności należy smaganie kijami i łańcuchami, rozciąganie, łamanie, kolce i maczugi. W grzeszników biją gromy i pioruny. To tylko mały przykład diabelskich igraszek.

Tradycja głosi, że ogień piekielny rozpalał się trzy tysiące lat. Raz na tysiąc lat zmieniał kolor. Z czerwonej na białą, z białej na czarną jak smoła i noc. Czarną jak piekło. Czarną jak diabli.

( I żadnych dziewic ? panowie!)

Jolanta Mirecka