Deszcz

Gdy pada...

W czasie deszczu nasze przyjazne miasto zamienia się w niebezpieczne zwierze.

Mieszkając tu tyle lat wiemy o tym doskonale. Nauczyliśmy się sztuki poruszania po jego ulicach tak, aby nie utknąć na wiele godzin w jakiejś jego części z powodu braku możliwości powrotu do domu.

Kilka lat temu zostałam odcięta w Qurum na 6 godzin, bo dzielnica została zalana w ciągu paru minut ogromnymi masami wody spływającymi z pobliskiego wadi. Teraz z doświadczenia wiem doskonale, że w czasie deszczu najlepiej siedzieć w domu.

Nie zawsze jednak jest to możliwe. Trzeba przecież pojechać do pracy, po zakupy lub po dzieci do szkoły. Deszcz nie chce padać tylko w nocy. A ponieważ pada rzadko, wciąż jest dużą atrakcją dla miejscowych. Dzieci z radością biegają wokół domów, starsi najczęściej wyruszają na przejażdżkę aby popróbować swoich sił w starciu z żywiołem. Szczerze mówiąc nie jest to najmądrzejsze. Często dochodzi do bardzo niebezpiecznych wypadków, których można by uniknąć, gdyby tylko pomyśleć nad konsekwencjami swojej ciekawości.

My wiemy swoje.

Gdy pada staramy się jak najszybciej zakotwiczyć bezpiecznie w domu, aby nie dać się ponieść wodzie i tej przekorze, która tkwi w człowieku i podszeptuje żeby spróbować czegoś o czym wiemy że na pewno jest niebezpieczne.

Żywioł to żywioł, nie ma co kusić losu!

Renia