Święto Zmarłych

Utworzono: 28 październik 2009

 

 

 

 

 

W Polsce...

Święto pełne nostalgii i zadumy. Jedyny dzień w roku, kiedy wszyscy myślimy o tych, którzy odeszli. Tego dnia całymi rodzinami odwiedzamy groby naszych najbliższych i wspominamy wspólnie spędzone chwile. Opowiadamy naszym dzieciom, jakich wspaniałych mieli dziadków, kuzynów, najbliższych. Snujemy barwne wspomnienia o ludziach, którzy przetrwały tylko w naszej pamięci. Każdego roku zapalając świecę, kolejne pokolenia przekazywać będą historię "kochanej babci Ani, która piekła najlepsze ciasteczka na świecie, o srogim dziadka Heniu lub uroczej cioci Dorocie, tej co to miała rudego kota Marudę".

W krajach muzułmańskich pogrzeby i cmentarze wyglądają zupełnie inaczej. Nie obchodzi się tu Święta Zmarłych i nie odwiedza cmentarzy.

Muzułmanie dążą do tego, aby ich zmarli pochowani byli nie później niż 24 godziny po śmierci. Dłuższy przebywanie zwłok na ziemi grozi uwięzieniem duszy zmarłego w jego ciele i może spowodować kłopoty z dotarciem do raju.

Rzadko wyznawcy islamu wnikają w przyczyny zgonu, gdyż wierzą, że skoro Allah zesłał na kogoś śmierć nikt nie powinien dociekać jaki sposób śmierci wybrał dla danego człowieka. Dlatego sekcje zwłok nie są praktykowane.

W Omanie ceremoniał pogrzebowy wygląda następująco.

Po stwierdzeniu przez lekarza śmierci, ciało zmarłego jest myte, ( dawniej służyły do tego namoczone w wodzie liście cedru, dziś zastąpiło je mydło) a następnie nacierane pudrem sandałowym i namaszczane olejami. Zatyka się wszystkie otwory w ciele i szczelnie zawija w bawełniane chusty. Jeśli zmarły za życia odbył pielgrzymkę do Mekki, używa się chust, które służyły mu w tym świętym miejscu. Tak przygotowanego na ostatnią drogę zmarłego układa się na marach i przykrywa zieloną kapą wyszywaną w cytaty z Koranu.

Jeśli zmarłą jest kobieta wszystkie wymienione do tej pory czynności wykonują kobiety z najbliższej rodziny. Jeśli to mężczyzna - mężczyźni.

W drzwiach domu mary zawsze przejmują mężczyźni i transportują je na cmentarz. Kobiety pozostają w domu. Przed pochówkiem mężczyźni modlą się w meczecie. Na cmentarzu (cmentarze są własnością państwa, państwo też zajmuje się pochówkiem) zawsze czeka przygotowanych kilka grobów. Ciało układa się głową w kierunku Mekki, po zasypaniu w miejscu głowy kładzie się kamień.

Przez kolejne trzy dni do domu zmarłego przychodzi rodzina i znajomi składać kondolencje. Piją herbatę przegryzają daktylami i wspomina tego, który odszedł. Popołudniami, aż do ostatniej modlitwy, czytany jest Koran w intencji zmarłego. Bardzo często kupowane są w tym celu nowe księgi, które potem zanoszone są do Meczetu.

Obowiązkowa żałoba dla mężczyzn po utracie żony to trzy dni. Dla kobiet, po utracie męża - cztery miesiące i dziesięć dni. W tym czasie, jeśli kobieta pracuje, dostaje wolne i pełną pensje, natomiast z domu może wychodzić tylko z opiekunem. W ten sposób dawniej zabezpieczano prawa dziedziczne nienarodzonego dziecka, jeśli okazało by się że kobieta jest w ciąży. Po czterech miesiącach i dziesięciu dniach możemy już wyczuć ruchy dziecka i na tej podstawie określić kiedy zostało poczęte. Dziś mamy USG, badania ciążowe i inne wynalazki, kiedyś tylko mądrość i doświadczenie ludzi. Pozostała tradycja.

Należy jeszcze dodać o niezwykłej solidarności i zaangażowaniu w niesieniu pomocy dla rodziny zmarłego przez przyjaciół, znajomych i sąsiadów.

 

W Omanie...

Jolanta Mirecka